Archives For Teoria

W ciągu ubiegłego tygodnia każdy z Państwa dostał prawdopodobnie ponad 50 niezamówionych wiadomości e-mail (innymi słowy SPAMU), miał nikłą przyjemność rozmowy z kilkoma telemarketerami usiłującymi sprzedać Państwu usługi, których zupełnie nie potrzebujecie. Jeśli mieliście szczęście (albo raczej nieszczęście) Wasze biuro mógł również odwiedzić akwizytor. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Każdego bowiem dnia zalewa nas wszystkich fala reklam w TV, radiu i oczywiście w internecie. Czyż to nie wkurzające! A czy efektywne? Ależ skąd!

Dlaczego o tym mówię? Jaki ma to związek z 32-gim wydaniem “Biznes w Sieci”? No i dlaczego współdzielę scenę z tak dobrze dla Państwa znanym robotem R2-D2?

Wszystko za chwilę stanie się jasne. Oglądaj i komentuj!

Kilka lat temu przeprowadzałem całodzienne konsultacje u jednego z klientów. Po bardzo udanym, lecz wyczerpującym dniu marzyłem tylko o zajęciu wygodnego miejsca w pociągu Euro City relacji Berlin – Warszawa, który miał zawieźć mnie prosto do domu, do Stolicy. Po przybyciu na dworzec, poganiany zapowiedziami o rychłym odjeździe oczekiwanego składu w ostatniej chwili wskoczyłem do pociągu i oddałem się zasłużonej drzemce. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że zmierzam w dokładnie odwrotnym kierunku. Konduktor poinformował mnie, że jadę właśnie do Berlina!

Jak ta historia się skończyła i jaki ma związek z “mobilnym internautą”, który to jest głównym tematem 31-wszego odcinka “Biznes w Sieci” dowiesz się oglądając materiał.

Oglądaj i komentuj!

15 lat temu Jerzemu popsuł się Polonez. Sięgając po Panoramę Firm miał nadzieję, że znajdzie odpowiedniego fachowca, który postawi na nogi jego sfatygowane auto (bez, którego nie wyobrażał sobie życia). Jerzy zdawał sobie sprawę, że o jakości mechanika będzie mógł dowiedzieć się dopiero, gdy naprawionym wehikułem przejdzie z sukcesem kolejne setki kilometrów. Czasami jednak samochód psuł się już po kolejnych kilkudziesięciu…

15 lat później sfatygowany Fiat Punto jego syna, Marcina również odmówił posłuszeństwa. Tym razem jednak Marcin ma szansę przekonać się o jakości poszukiwanego mechanika znacznie wcześniej niż jego ojciec w 1998 roku…

Czy ta prosta historia ma coś wspólnego z Twoim biznesem? Nawet jeśli nie prowadzisz zakładu mechanicznego, to założę się że ma i to dużo. Przyjmujesz zakład? Oglądaj i komentuj!

Jak często chodzisz na ryby? A jak często na ryby chodzą Twoi znajomi? Co mają ryby wspólnego z biznesem w sieci? Dlaczego przez cały odcinek robię z siebie wariata trzymając spining w lewej dłoni? Jaki związek z Twoim biznesem ma rozmowa sprzed 3 lat, którą przeprowadziłem z pewnym 35-letnim szatynem krępej budowy ciała o imieniu Michał?

Nie wiesz? Obejrzyj. Wszystko stanie się jasne!

Ilość biznesowych aspektów, narzędzi oraz technik jakie przedsiębiorcy oferuje internet jest przeogromna. Prawdopodobnie zgodzisz się ze mną, że podążanie za ciągle zmieniającym się światem możliwości, trendów i “nowo-marketingowych-tworów” jest męczące. Na tyle, że wielu z nas woli w ogóle nie zawracać sobie głowy tymi “internetami”. 
Na szczęście wszystko staje się znacznie prostsze jeśli uświadomimy sobie, że każda czynność związana z obecnością dowolnego biznesu w sieci podlega pod jedną z trzech kategorii. Jakie to kategorie i co to znaczy dla Twojego biznesu? Obejrzyj program! A potem skomentuj.

Kontynuując tematy rozpoczęte w poprzednim odcinku, dziś skupiam się na najważniejszej kompetencji właściciela firmy: umiejętności zatrudniania właściwych ludzi, w tym również podwykonawców. Ta umiejętność jest szczególnie istotna w kontekście działań związanych z obecnością własnej firmy w internecie. Mnogość rozwiązań, zmieniająca się technologia i nowe narzędzia marketingowe wymagają otoczenia się właściwymi ludźmi. Jak ich szukać? Gdzie ich znaleźć? Jak ocenić (nie mając kompetencji merytorycznych)? Odpowiedzi znajdują się w 27-mym odcinku Biznes w Sieci. Zobacz sam.

Zapraszam do oglądania i komentowania