TVN CNBC: Biznes w Sieci – Odc. 13: Arkadiusz Widawski o budowaniu reputacji stron internetowych w oczach Googla.

13-ty odcinek magazynu Biznes w Sieci: Arkadiusz Widawski (Online Marketing Polska) mówi, jak za pomocą dodatkowych działań zewnętrznych wspomóc swoją pozycję w wynikach wyszukiwania w Google. Co jest legalne, a co nie. Jakie kary mogą nas spotkać za łamanie wytycznych Googla. A także o tym jak korzystać z firm pozycjonerskich.

6 komentarzy do TVN CNBC: Biznes w Sieci – Odc. 13: Arkadiusz Widawski o budowaniu reputacji stron internetowych w oczach Googla.

  1. Niestety nie zgadzam się z rozmówcą w kwestii linków z portali społecznościowych. Jak dotąd nie znalazłem w interencie aby ktoś udowodnił, że linki z takich stron poprawiają wartość strony do której kierują.

    • Dziękuję za komentarz. Temat pozycjonowania rzeczywiście jest dość nieoczywisty i przez to wywołuje nierzadko kontrowersje. Nie wiemy bowiem tego jak dokładnie działa algorytm wyszukiwawczy, ale badamy skutki po dodaniu profili społecznościowych i na tej podstawie można wysuwać pewne wnioski. Nie chodzi tylko o zamieszczanie linków i windowanie witryny wprost, ale głównie o działanie pośrednie, co w konsekwencji prowadzi do wzrostu wartościowego ruchu, a co z kolei przekłada się na lepsze postrzeganie witryny przez wyszukiwarkę.
      Opieram się też na tym co obserwujemy w zachodnich wynikach wyszukiwania, gdzie coraz mocniej sygnały społecznościowe wpływają na reputację strony w oczach robota wyszukiwawczego. Twitter, Google+ czy Facebook to ważne miejsca kreowania reputacji. U nas zacząłbym mimo wszystko od Google+…

  2. Parokrotnie w materiale było używane określenie legalny/nielegalny. Mam zatem pytanie:
    Jakie konkretnie przepisy prawa są łamana przy umieszczaniu np. na własnej stronie o niskiej reputacji linka do innego serwisu?

  3. Jest to pewien skrót myślowy, który wielokrotnie jest używany przez przedstawicieli branży SEO. Na początku stwierdziłem, że są to działania „nielegalne” z punktu widzenia Google. Łamanie regulaminu, który został przez Google utworzony jest w pewnym sensie działaniem „nielegalnym”, choć pewnie lepszym słowem byłoby użycie słowa „niedozwolonym” lub „niezgodnym z wytycznymi Google”. Magia programu „na żywo”;)

    • Dziękuję za odpowiedź. Dla ścisłości, siebie traktuję jako przedstawiciela branży SEO stąd moje pytanie :)
      Moje zdanie i mam nadzieję też Pana jest takie, że monopolista jakim bez wątpienia jest Google, nie powinien wytyczać praw obywatelom;)

  4. Google publikuje tak zwane „Wskazówki dla webmasterów„, które ułatwiają zrozumienie co jest, a co nie jest dobrze widziane przez roboty Googla. Zapraszam do zapoznania się z nimi tutaj: http://support.google.com/webmasters/bin/answer.py?hl=pl&answer=35769&topic=1724121&ctx=topic

Dodaj komentarz

*

Formatowanie tekstu możliwe poprzez użycie tagów HTML. <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>